Najnowsze wpisy, strona 9


gru 30 2002 Ech, czas
Komentarze: 1

    Patrze na poprzednie zapisy i wlasnym oczom nie wierze: skad wzielo sie we mnie tyle egzaltacji? Nigdy wczesniej nie cierpialam na te przypadlosc... a przynajmniej sobie tego nie przypominam. Przy prowadzeniu konwencjonalnego pamietnika bywam ironiczna tudziez autoironiczna, ale egzaltowana chyba nie... Obiecajcie mi, ze jesli zaczne przesadzac, zbojkotujecie mojego bloga. W ramach protestu.

    Od dawna podejrzewam, ze cierpie na cos, co uczenie nazywa się choroba afektywna dwubiegunowa. W ciagu doby potrafie pieciokrotnie planowac wlasne zejscie smiertelne, a w przerwach pomiedzy jednym pomyslem a drugim ukladam sobie swoja swietlana przyszlosc. Kiedy ide chodnikiem, nie umiem pozbyc sie wrazenia, ze ktos rzuci mi zaraz kamieniem w tyl glowy. Przyjemne, prawda? Najgorsze jest jednak to, ze moglabym oblać sie benzyna i podpalic jak bohater Konwickiego, co nie wzbudziloby niczyjego zainteresowania. Najwyzej pretensje tych nieszczesnikow, ktorzy musieliby po mnie sprzatac.

    Po co ja w ogole marudze na takie glupie tematy? Powinnam raczej wymyślic sobie jakiegos superprzystojnego Michala i zwierzac sie Wam z naszego spotkania w sypialni jego matki. Najpierw przymierzalismy damska bieliznę wyjeta z szafy, a potem byl seks, martini, glębokie rozmowy i jeszcze glebsze spojrzenia jego "lagodnych niebieskich oczu", jak opowiadaja autorki harlequinow. Oraz ta noc, ktora powinna trwac wiecznie... i poranna dolegliwosc zwana przez uczonych w pismie kacem.

    Pieprze straszliwie. Ciezko mi sie rozstac z moja klawiatura.

daffodil : :
gru 30 2002 Sny, Celtowie i jodłowanie
Komentarze: 4

    Wczoraj napisalam bardzo dlugą notkę, która mi się następnie w calości skasowala. Tak mnie to wkurzylo, że wylączylam kompa i poszlam spać.We śnie bylam rosyjską dziwką porwaną dla okupu przez czeczeńskich separatystów. Chyba mnie zresztą w końcu zabili. Ale tego już nie pamiętam dokladnie.

    Na dworze pada deszczyk, wieje wietrzyk i ogólnie jest bardzo przyjemnie. Kocham taką pogodę! Kiedy będę duża, zostawię ten dziwny kraj i zamieszkam w Irlandii. Nauczę się języka gaelickiego, żeby móc rozmawiać z duchami celtyckich bogów. A na życie będę zarabiala za pomocą cyrkowych min i jodlowania.

    Najgorsze jest to, że ja nie umiem jodlować.  

daffodil : :
gru 27 2002 Idiotyzm
Komentarze: 5

    Zawsze śmialam się z tych wszystkich "Big Brotherów", "Dwóch światów" i innych "Amazonek", a teraz sama piszę bloga. Coś strasznego! Na szczęście ukrylam się pod tym trochę glupim, ale bezpiecznym pseudonimem, mam więc nadzieję, że nikt mnie nie rozszyfruje. Zresztą, do diabla z tym. Żyjemy w teoretycznie wolnym kraju, a ja zawsze uważalam się za nonkonformistkę. Haha, dobre.

    Piszę, bo poczulam taką potrzebę. I tylko dlatego. Nie musicie tego wcale czytać, jeśli nie chcecie. Tym bardziej, że w dalszej części moje rozważania staną się obrzydliwie gorzkie i niejadalne. Zresztą jakże mogloby być inaczej, skoro jestem psychiczna? Czyż można wymagać ode mnie zdrowego podejścia do życia?

    "Wszystko jest cierpieniem", jak mówil  Budda. I, cholera, nie mam powodów, by mu nie wierzyć!

daffodil : :