gru 27 2002

Idiotyzm


Komentarze: 5

    Zawsze śmialam się z tych wszystkich "Big Brotherów", "Dwóch światów" i innych "Amazonek", a teraz sama piszę bloga. Coś strasznego! Na szczęście ukrylam się pod tym trochę glupim, ale bezpiecznym pseudonimem, mam więc nadzieję, że nikt mnie nie rozszyfruje. Zresztą, do diabla z tym. Żyjemy w teoretycznie wolnym kraju, a ja zawsze uważalam się za nonkonformistkę. Haha, dobre.

    Piszę, bo poczulam taką potrzebę. I tylko dlatego. Nie musicie tego wcale czytać, jeśli nie chcecie. Tym bardziej, że w dalszej części moje rozważania staną się obrzydliwie gorzkie i niejadalne. Zresztą jakże mogloby być inaczej, skoro jestem psychiczna? Czyż można wymagać ode mnie zdrowego podejścia do życia?

    "Wszystko jest cierpieniem", jak mówil  Budda. I, cholera, nie mam powodów, by mu nie wierzyć!

daffodil : :
27 grudnia 2002, 18:23
a co nie hehe?
anilorak
27 grudnia 2002, 18:00
nie wiem co hehehe? :)))
xenna wojownicza pastylka
27 grudnia 2002, 17:09
Co hehe?
27 grudnia 2002, 16:50
hehe ;)
zaplątany
27 grudnia 2002, 16:44
W tej krótkiej notce Daffodil zawarła wszystko, co ja próbowałem na swoim blogu wyjaić przez cztery miesiące. Dziękuję Żonkilkowi.

Dodaj komentarz