Najnowsze wpisy, strona 2


wrz 18 2003 Bez tytułu
Komentarze: 2

    Wrocilam. Oczywiscie jedynie w sensie metaforycznym, bo tak naprawde nigdzie sie stad nie ruszalam. W kazdym razie wrocilam do bloga. Moze to jest jakis ratunek. A jesli nie, moge sobie chociaz wmawiac taka teorie. A jesli nawet nie moge, to nie zaszkodzi poudawac. Gorzej juz na pewno nie bedzie, wiec nadszedl czas na to, zeby bylo lepiej. Czekam cholernie cierpliwie.

    Wymyslilam sobie, ze jakos skoncze szkole i wyjade. I zaczne wszystko od nowa, zbuduje sobie zycie tak, jak bedzie mi sie zywnie podobalo. Kto wie, moze wtedy nareszcie przestane sie bac. Nie ma przeciez powodu, by obawiac sie czegos, co zostalo zbudowane naszymi wlasnymi rekami, na naszych zasadach. To, co mam dzisiaj, przydzielono mi przymusowo - pewnie dlatego nie umiem sie w tym nijak odnalezc. Ale do diabla z nimi wszystkimi. Zacisne zeby i wytrwam. A co mnie nie zabije, to mnie wzmocni.

    Wiem, wiem... Oszukuje sie. Podstawowych rzeczy nie uda mi sie zmienic. Ja wlasciwie urodzilam sie przegrana. Przyszlam na swiat po to, zeby sie powiesic, otruc, skoczyc z okna albo zastrzelic. A tak bardzo chcialabym zyc.

daffodil : :
sie 18 2003 Bez tytułu
Komentarze: 2

    W celu zdementowania ewentualnych poglosek pragne zapewnic, ze nadal zyje. Tylko ochoty do pisania jakos nie mam. Mimo ze sporo sie ostatnio dzialo. I chyba sporo mogloby sie jeszcze zdarzyc, gdyby nie moja poznosierpniowa apatia. Nie chce mi sie wysilac w zadnym znaczeniu tego slowa.

daffodil : :
sie 13 2003 Katzenjammer
Komentarze: 0

    Nawet najdluzszy ciag wypadkow predzej czy pozniej konczy sie kacem. I nikt mi nie wmowi, ze nie mam racji.

daffodil : :
lip 22 2003 Bez tytułu
Komentarze: 4

   PRECZ, PRECZ, PRECZ!!! Z imperialistycznym wyzyskiem, oczywiscie.

 

daffodil : :
lip 21 2003 Bez tytułu
Komentarze: 2

    Na moich polkach pietrza sie stosy ksiazek, ktore powinnam (musze? chce?) przeczytac. Patrze na nie takim smetnym wzrokiem i czuje, ze na razie nic z tego. Nie umiem sie skupic. Pytanie brzmi: kiedy bede umiala? Obiecalam facetowi z polskiego, ze wezme udzial w olimpiadzie, a to oznacza koniecznosc sleczenia nad slowem pisanym. Ale jak sie do tego zmusic, skoro nie stac mnie nawet na przekartkowanie glupiej gazety? Napiecie, ktore jest we mnie, nie uznaje zadnych kompromisow.

   Zadaje ostatnio strasznie duzo pytan. Czy to zle?

 

daffodil : :